wtorek, 15 stycznia 2013

29. Wtorek / Słoikowa owsianko-manna


Waniliowa owsianko-manna w słoiku po nutelli podana z serkiem śmietankowym

Wczoraj/dzisiaj światło zgasiłam o godzinie 2.10. Dopiero o tej godzinie skończyłam prace, a co najlepsze, sprawdzian z biologii poszedł mi fatalnie..z resztą nie tylko mi, ale na szczęście na 2 półrocze a na semestr mam 5 więc na razie nie mam sie o co martwić :)
W każdym razie kiedy się obudziłam, do wyjścia zostało mi niespełna pół godziny..I jak tu zrobić jednoporcjowe ciasto które piecze sie 45 minut?! Więc nie byłam dziś zbyt kreatywna jeżeli chodzi o śniadanie :p 
A teraz idę się uczyć by w czwartek móc iść na impreze :) 

9 komentarzy:

  1. Porywam Ci ten słoik z zawartością :D Uwielbiam zeskrobywać ze ścianek przy nakładaniu na łyżeczkę *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. takie śniadania mogłabym jeść codziennie - i to bez względu na to, ile czasu zostało mi do wyjścia. (;

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj pamiętam te czasy, kiedy uczyłam się do nawe 4 nad ranem, spałam dwie godziny, oj...

    Kocham takie śniadania <3

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bym codziennie mogła jeśc takie 'niekreatywne' śniadania <3

    OdpowiedzUsuń
  5. omomom ale pychotka ! musiało byc bardzo smacznie ;D
    ja już nie pamiętam kiedy nutellę jadłam ,nie przepadam za nią ...

    OdpowiedzUsuń
  6. na szczęście słoiczek po nutelli uratował Ci śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W takiej chwili żałuję, że nie mam nutelli.
    Takie kremowo-czekoladowe śniadanie baardzo lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  8. 5? super!
    Miłej imprezyyyy! Szalonej! ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak to pysznie wygląda :)
    Gratuluję 5 na semestr :*

    OdpowiedzUsuń

Miło jak zostawisz komentarz :)