czwartek, 28 lutego 2013

51. Czwartek / Omlet

Biszkoptowy korzenny omlet podany z dżemem kaktusowym, serkiem wiejskim i kremem lemon curd. / pół bułki z miodem ( potem ) 

Coś ostatnio kiepskie mam dni... Mam nadzieję że się poprawi, lecz z pewnością jutro będzie mi lepiej no bo HUNTER <3 No i 3 lekcje ale na każdej sprawdzian -.- 


środa, 27 lutego 2013

50. Środa / Jogurt

Jogurt grecki podany z karmelizowanym na maśle bananem, domową granolą i karmelowymi groszkami "Milka Caramel" 
50 śniadanie z Wami :)
Dziękuję za 36 obserwatorów dla mnie to dużo :* 

Chciałabym żeby miłość była piękna. 

wtorek, 26 lutego 2013

49. Wtorek / Jajecznica

Jajecznica z pomidorami i szczypiorkiem, kromka chleba żytniego z masłem, wędliną drobiową, serkiem wiejskim i sosem "burger" 

Przepraszam, że mnie tak bardzo długo nie było. Zgubiłam kartę w Krynicy więc mam tylko trochę zdjęć z Londynu i nie miałam jak zrobić fotorelacji. Napisałam już to koleżanki i mam nadzieję że jutro mi wyśle zdjęcia :) 
Bardzo miałam dziś ochotę na takie proste śniadanie. I przepraszam, że zdjęcie takie beznadziejne ale dziś wyjątkowo się spieszyłam bo rano miałam konkurs z angielskiego hehe, poszedł całkiem nieźle.
Po szkole pojechałam do koleżanki i zorientowałam się że zostawiłam moje klucze w szafce haha i sie musiałam wracać, ale wtedy to wcale takie śmieszne nie było no bo miałam w szafce ipoda ( kto mądry zostawia ipoda w szafce... ) poza tym były tam też wszystkie inne klucze, ale na szczeście znalazłam na portierni. Potem pojechałam po bilety na HUNTER'a. Po prostu nie mogę się doczekać! Już w ten piątek <3 . A w sobotę  ( muszę się pochwalić ) profesjonalna sesja zdjęciowa ;) Hmmm no może się z Wami podzielę jakimś zdjęciem jeżeli wgl jakoś na nich wyjdę haha.
Obiecuję, że ponadrabiam wszystkie braki i Was poodwiedzam, ale mam mnóstwo nauki i sama ciężko znajduje czas wolny choćby na wrzucenia zdjęć śniadanie :c 
Dobranoc ;* 

48. Poniedziałek / Owsianka

Kaktusowa owsianka ( z pulpą kaktusową ) podana z masłem orzechowym, śliwkowymi otrębami granulowanymi i domową granolą kokosowo-czekoladową


wtorek, 19 lutego 2013

Nieśniadaniowo czyli Krynica Zdrój i Granola

Hejka ;3 Przepraszam, że nie piszę ale w sumie to nie mam jak i czego dodawać. 
Jestem właśnie w Krynicy Zdrój w spa Dr. Irena Eris. Jest świetnie!
Śniadań nie udaje mi się niestety tutaj fotografować, raz spróbowałam co skończyło się świdrującym spojrzeniem mojej mamy :p Powiem jedno....jedzenie jest OBŁEDNE! 
Na śniadanie pyszne ciepłe, chrupiące bułeczki, wielka micha PRAWDZIWEJ nutelli a nie jakiegoś kremu czekolado-podobnego, mnóstwo płatków, naleśniki, owoce w cieście no po prostu wszystko! 
A na kolacje... do wyboru do koloru. Po raz pierwszy zjadłam jagnięcinę i powiem, że rozpływa się w ustach. Desery zadziwiają pomysłowością. Są przepięknie podane i naprawdę wspaniałe. 
Zaraz właśnie wybieram się na stok gdzie pośmigam sobie tak do 15, potem siłownia i dopiero wtedy będę mogła odpocząć :D Szkoda tylko że wszyscy moi znajomi mają w tym tygodniu  tyyyle planów a ja siedzę tutaj z rodzicami :c Poza tym bardzo bardzo tęsknie za taką jedną osobą, mam nadzieję że od razu jak wrócę się z nią spotkam. 
Aaaaa...relacje z Londynu dokończę dzisiaj i jutro rano będzie na blogu ^^

.......a teraz skoro już nie mogę dodawać śniadań, podzielę się z Wami  przepisem na moją pierwszą domową granolę.. Z kokosem i dużymi kawałkami mlecznej czekolady. Chrupiąca, słodka....doskonała :-) 



Składniki :
2 szklanki płatków owsianych górskich
1 szklanka płatków owsianych błyskawicznych
1.5 szklanki wiórków kokosowych
tabliczka mlecznej czekolady
2/3 szklanki miodu ( dałam sztuczny )
1/3 szklanki oleju 

Suche składniki połączyć ze sobą. Miód wymieszać z olejem i dodać do płatków. 
Czekoladę posiekać na drobne kawałki i dodać do masy. Wszystko dokładnie wymieszać
i piec na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w temp. 150 stopni 45 minut co jakiś czas mieszając.



sobota, 16 lutego 2013

47. Sobota / Beza

Jednoporcjowa waniliowa beza podana z lekko korzennym sosem wiśniowo-truskawkowym

Pomysł zaczerpnęłam tu.  Może nie wygląda prześlicznie, lekko sie pofalowała ale smak ...mmm....genialny, idealnie chrupka a w środku ciągnąca, przepełniona słodyczą i korzenną nutką sosu owocowego. Była idealna i o dziwo sycąca ( chyba że to wina 2 kanapek zjedzonych wczesniej:p)
Zapowiada się całkiem miły dzień, a jutro rano wyjazd do Krynicy :) Myślę, że uda się robić relacje ze śniadań :) 

Wczoraj zwiewaliśmy ze środka lasu przed podejrzanie dziwnym mężczyzną który stał w progu  przez chyba półtorej godziny bez ruchu jedynego domku jaki widzieliśmy w tamtej okolicy następnie zaczął do nas biec do naszego "obozowiska". Nie ukrywam że przeraziło mnie to bardzo  o.O
A Wy mieliście sytuacje która do teraz mrozi Wam krew w żyłach ? 

piątek, 15 lutego 2013

46.Piątek / Pancakes


Kokosowe żytnie pancakes podane z bananem ( również w środku ), serkiem śmietankowym, czekoladowymi groszkami "Milka Caramel Snax", masłem orzechowym i kokosem

Coś nie mogę sie zabrać do przygotowania fotorelacji z Londynu, ale obiecuję że wkrótce się  tym zajmę hehe. Dzisiaj ognisko.. nie wiem czy iść i zobaczyć osobę która próbuje zniszczyć mi życie.. i to moja przyjaciółka, teraz tak wiele osób mnie nienawidzi, nie chcą mnie widzieć a to przez kłamstwa jakie im opowiedziała... Nie ważne...
W niedziele wyjeżdżam na deske na tydzień do Krynicy :D te pyszne śniadanka, kolacje mmmm <3 


czwartek, 14 lutego 2013

45. Czwartek / Miodowa Owsianka

Owsianka miodowa na mleku podana z philadelphią milka i masłem orzechowym 

Ok, przyznaje się. Robiłam dzisiaj owsiankę z torebki, ale nie taką tradycyjną zalewajkę, tylko taką do gotowania w mleku. Kupiona w Marks&Spencer zaciekawiła mnie nazwą, choć byłam szczerze mówiąc prawie przekonana że miodu w jej smaku nie wyczuję.. A tu miła niespodzianka, smak miodu jest dobrze wyczuwalny i wyrazisty. Oczywiście odrobina chemii z pewnością się tam znajduję na co wskazywała dość żelowa konsystencja, ale naprawdę jedna z najlepszych "gotowych" owsianek jakie jadłam. Dodałam do niej mało dodatków, by dobrze czuć smak ale masło orzechowe także z Marks&Spencer....mmmm...nawet chyba nie muszę sie wypowiadać na jego temat ^^ 

Nie zapowiada sie dobry dzień. Znów wszyscy przeciwko mnie 




środa, 13 lutego 2013

44. Śniadanie z Coffeeheaven / Warszawa

Applepieccino, jogurt z marakują i muesli 

Dziś w biegu. O 4.00 przecieram oczy i w pośpiechu staram sie zatuszować wory pod oczami powstałe na skutek zbyt krótkiego snu. Porywając plecak w pośpiechu pakuję się do taksówki a następnie szybciutko wsiadam do pociągu jadącego w kierunku "Warszawa Centralna" . Po przyjeździe zjadłam pyszne śniadanko ( nie licząc kanapki wpałaszowanej w pociągu ;p ) a następnie przez kolejne 4 godziny łażę po Złotych Tarasach :) "Co za wariatka jeździe 6 godzin do Warszawy tylko po to żeby pochodzić po galerii ?! - tak wiem, wiem... Ale raz w roku po prostu MUSZĘ pojechać do Warszawy a w szczególności do ukochanego TOPSHOPU. Dziś wzbogaciłam sie w nie za wiele rzeczy ( nie wiem czy bardziej z braku czasu czy raczej przez ograniczoną kwotę w moim portfelu hehe ) w każdym razie wkrótce przyjdą creepersy z Australii więc się ciesze <3 Przynajmniej troszkę poprawił mi się humor po ostatnich wydarzeniach.. 



Poza ciuchami zakupiłam jeszcze kilka rzeczy w "Marks&Spencer" i duuuużo pączków z różą od Bliklego ^^ 
Obiecuję jutro Was poodwiedzać, ale dziś po prostu nie mam siły.. 



wtorek, 12 lutego 2013

42, 43. Pon/wtorek / Owsianka, opiekana grahamka


Owsianka podana z bananem, milky way "magic stars" i kremem" lemon curd"

Opieczona grahamka podana z : serem feta, paluszkami krabowymi, pikantnym sosem/serkiem ziołowym, chudą szynką, pomidorem 

Kochani wróciłam! I obiecuję, że już nie odejdę.
Miałam za sobą bardzo trudne chwile, chwile w których moje złe myśli mnie przerastały i nie chodzi tylko o jedzenie, miałam też mały "konflikt" z policją, nic takiego ale i tak poniosę konsekwencje. 
Zakochałam sie, ale niestety z niezbyt dobrym skutkiem. Bywa.
Problemy rodzinne przekroczyły stan krytyczny
Na pewien czas przyjaciele się ode mnie odwrócili.
Teraz jest stabilnie i mam nadzieje że będzie lepiej...


Jutro dodam fotorelację z Londynu..a tymczasem wie ktoś jak nazywa sie to cudo na zdjęciu niżej? Zagadka możliwe że dość trudna, ale nadzienie i kształt charakterystyczny ^^