niedziela, 30 grudnia 2012

14. Sobota / Budyniowa Owsianka

Budyniowa owsianka na mleku/mleku smakowym muller "banan, wiśnia" posypana cynamonem. / 3 kostki czekolady Lindt, 2 pierniki 

Wiem że dziś niedziela, dziś śniadania nie dodam bo jadłam je z gośćmi i było ono tradycyjne czyli pieczywo. 
Owsianka z soboty nie była planowana. Miały być to kluseczki z serka homogenizowanego - nie wyszły i musiałam zrobić coś na szybko bo już zaczęłam sie zapychać czekoladą. 
Dziś mam bardzo zły dzień. Nie mam ochoty wychodzić z łóżka. Sylwester spędzę sama w domu na kanapie z herbatą i polsatem. Najprawdopodobniej. 

Napad napad napad... Czemu?! 2 tabliczki czekolady i butelka mleka smakowego...Umierałam. Chciałam umrzeć... Nie.. CHCE....Gotuje sie we mnie..nie chce o tym pisać. Przepraszam. 
Błagałam mamę o wage, rzucałam rzeczami wpadłam w histerię. Powinnam być w psychiatryku. 

piątek, 28 grudnia 2012

13. Piątek / Piernikowe Pancakes


Razowe piernikowe pancakes podane z kremem bananowym ( banan,nutella,masło orzech. ), tartym jabłkiem z cynamonem i jogurtem malinowym 


Były boskie! Bazowałam na przepisie Natalki :)
Dziś dzień zakupowy. Jutro przyjeżdża "przyjaciółka" z Krakowa. Tylko szkoda że przez pół roku nie dawała znaku życia, nie oddzwaniała, nie odpisywała na esemesy a nagle ją coś wzięło, żeby 2 dni przed przyjazdem napisać jak to ona sie cieszy i za mną tęskni.
Żałosne. Kupiłam sobie mleko pełnotłuste. Chce choć raz porównać sobie smak owsianki na mleku chudym do owsianki na pełnym :p Poza tym duuużo zdrowych rzeczy hehe. 
Będe piec babeczki z różą.

Dziś piątek. Piątek, piątek dzień ważenia.. Podekscytowana patrzę na zegarek..7.30...Nie to jeszcze nie teraz..Dosypiam...Budzę się i ponownie spoglądam na zegarek - 9.40...Tak...to teraz... Z bijącym sercem idę do łazienki, załatwiam swoje potrzeby i po cichutku wchodzę do pokoju mamy... Patrzę na miejsce gdzie stała waga...nie ma...nie ma wagi, gdzie jest waga! Szukam..Szukam wszędzie, spoglądam w panice we wszystkie zakamarki....Wagi nie ma....W środku sie we mnie gotuje...A co jak przytyłam? Co teraz? Może nie powinnam jeść śniadania? Przecież nie jestem pewna...
Zjadłam...Zjadłam mimo tych wrzasków w mojej głowie... To chyba plus..
Chce sie zważyć... 





czwartek, 27 grudnia 2012

12. Czwartek / NIE MA ŚNIADANIA

Hej :)
Dziś dzień bez śniadania. Mianowice pół nocy nie spałam, gorączkowałam i miałam problemy z żołądkiem. Wieczorem zjadłam miskę kutii która okazała się skwaszona ( ale co mi tam i tak ją zjadłam -.- ). Mimo wszystko liczyłam, że rano się obudzę zdrowa. 
Niestety obudziłam się chyba z jeszcze wyższą gorączką i mdłościami. Zakręciło mi się w głowie, zrobiło ciemno przed oczami i głowa niesamowicie bolała. Przez pół godziny mieliłam kawałek suchej chałki popijając ferwexem. Naszczęście po zażyciu sporej dawki tabletek, zrobiło mi się lepiej i nabrałam troche apetytu. Ale śniadania o 12.30 robić nie chciałam więc wcięłam kolejny kawałek chałki i 4 pierniki. 
Mimo wszystko czuję sie jeszcze nie najlepiej, ale mam nadzieję, że jutro będzie już w porządku. 

środa, 26 grudnia 2012

11. Środa / Suflet z Kaszy Manny


Waniliowy suflet z kaszy manny podany z bananem i masłem orzechowym / 4 kostki czekolady lindt ( potem )

Pomysł zaczerpnięty od whiness. Był bardzo dobry :), ale był tak wielki że nie dałam rady całemu :p ( hmmm może przez to podjadanie w czasie pieczenia :D ? ) Wydaje mi się, że wyszedł za bardzo puszysty, ale i tak był bardzo dobry.
Dziś oglądanie filmów u przyjaciółki ze znajomymi. Zaraz zajmę się robieniem tablicy "szczęścia". Brzmi tak banalnie i głupio, ale chciałabym zebrać wszystkie wspomnienia i ludzi którzy sprawiają, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech. 

Jak Święta? A bardzo dobrze. Miła atmosfera, mnóstwo jedzenia i fajne prezenty ^^
Jadłam na to co miałam ochotę, nie obyło się bez "złych" myśli ale przeszły szybko :)
Na stole gościł m.in faszerowany karp, chałka, barszczyk z uszkami, pierogi ( ruskie, z kapustą i grzybami ) i KUTIA. Ta najlepsza od Cioci, według starego rodzinnego przepisu - wspaniała! A jak Wam minęły Święta :D ?

Jadłam, jadłam i jadłam. Poszłam spać z pełnym żołądkiem. Wpieprzałam jak dzika świnia. Przez chwilę chciało mi się płakać, naprawdę. Wyzywałam siebie od najgorszych, że nie tak miało być, ale na szczęście przeszło. Wiem, że na wadze zobaczę więcej, nie chce się ograniczać, ale postaram sie teraz do końca tygodnia lepiej odżywiać. Więcej owoców i warzyw a mniej słodyczy. Nic na to nie poradzę, że myśli znów szaleją, chciałabym wygrać. Choć raz. 


poniedziałek, 24 grudnia 2012

10. Poniedziałek (Wigilia) / Pieczona Owsianka


Piernikowa owsianka zapiekana z ricottą i piankami marshmallow / 6 pierniczków, 4 kostki czekolady Lindt ( potem )
No i mamy dziś Wigilię :). Jak ten czas szybko leci....
A ja czuję się jakbym była grubo po. Jestem po naprawdę królewskim śniadaniu ( głównie pod względem ilości :p ). Poza tym prezenty już rozdane :).Może mamusia nie do końca trafiła, ale są bardzo ładne poza tym "darowanemu koniu nie patrzy się w zęby"  Najbardziej oczekuję tej magii Świąt. Która zawsze u nas gościła. Narazie jej nie czuję, a tak bardzo bym chciała. 
Jutro śniadanka nie opublikuje, ponieważ noc spędzam w hotelu w Kluczborku :)



Prezent od tatusia jeszcze nie przyszedł do Polski ale już dowiedziałam się przez przypadek że jest to stacja z głośnikami do iPoda. Z tego prezentu bardzo się cieszę :D

Choinka już wczoraj została przystrojona :


A pierniczki zostały upieczone, czekające na ozdobienie grubą warstwą lukru i nieskromną ilością mlecznej czekolady : 

 


A Clara.... Clara po porannej wyżerce postanowiła wygrzać się na kaloryferze, by ponownie nabrać sił na zbijanie bombek i wspinanie sie po choince. 




A ja chciałabym złożyć Wszystkim najserdeczniejsze Życzenia. Rodzinnego ciepła, pełnych pyszności brzuszków, mnóstwa wspaniałych prezentów, duuuużych uśmiechów na twarzy i głośnego kolendowania. 
Aby te Świąteczne chwile na zawsze pozostały w Waszych sercach i wyganiały z nich smutki. 
A części z Was życzę tego abyście nie były niewolnikami myśli, przezwyciężały chorobę i z uśmiechem na twarzy, ochotą sięgały po te wszystkie pyszności. Żebyście zaakceptowały siebie i nie traciły nadziei . 

Wesołych Świąt :*!

niedziela, 23 grudnia 2012

9. Niedziela / Tosty Francuskie


Cynamonowe tosty francuskie podane z bananem, philadelphią milka, jogurtem greckim i masłem orzechowym posypane kokosem i polane miodem.
Wczoraj miała miejsce bardzo przykra sytuacja wieczorem, jeszcze na dobicie beznadziejnego dnia, po którym mama bardzo zastanawiała się czy nie posłać mnie z powrotem do kliniki. Na szczęście wszystko zostało wyjaśnione, ale atmosfera nadal jest ciut "przymulona". Prezenty dajemy sobie chyba dzisiaj albo rano po śniadaniu bo do tej rodziny co jedziemy na wigilie nie ma takiego zwyczaju O.o ... 
Co do tostów - genialne, serio! Dawno nie jadłam tak dobrych, chrupiących :)
Zaraz robię pierniczki na choinkę ( bezpieczniejsza wersja dla kota - rok temu zbił 7 bombek ). Muszę jeszcze zapakować prezenty dla rodziców. A tak to będe lenić się caaały dzień :p 

sobota, 22 grudnia 2012

8. Sobota / Omlet Biszkoptowy


Omlet biszkoptowy podany z serkiem wiejskim, dżemem morelowym, bananem, cookie crisp i cynamonem 

Mmmm ale był puchaty i delikatny. Pyszny!
Dziś był taki fajny dzień...zakupy, chodzenie po sklepach, kupienie choinki..i tak bardzo sie zepsuło.. Moi rodzice uważają mnie za wariatke i świra.. Chcą mnie chyba znów oddać do kliniki. Mama wyrzuciła czarny  lakier i płyty Mansona mówiąc że słucham mordercy. Ja im nic nie zrobiłam..oni mnie wgl nie rozumieją..
Szczerze? Nie lubie Świąt.. Od 2 lat Święta są pechowe. 2 lata temu kłótnia rodziców przy wigilijnym stole która prawie poprowadziła do rozwodu, rok temu śmierć babci i moja choroba...a teraz beznadziejna atmosfera sie zaczyna... 

Z jedzeniem dziś okej, regularnie i zdrowo ;) ale ta atmosfera mnie tak bardzo przytłacza... Mam dość, dziś znów mam dzień kiedy mam ochote obciąć to cielsko, po prostu odciąć i nic nie jeść.

piątek, 21 grudnia 2012

7. Piątek / Pieczona Owsianka


Bananowo - kakaowa pieczona owsianka podana z jogurtem greckim, ricottą i nesquikiem

Wybaczcie za tak późne wstawienie posta ; p
Wstałam dziś o 6.20 by przygotować to cudo! Było wspaniałe! Rozpływała sie w ustach i doskonale komponowała się z kwaskowatym jogurtem :) Przepis wzięty od whiness. Napewno ją powtórze :*
Byłam na udanych zakupach z Paulusią ( z kliniki ). Było wspaniale, bardzo Ci dziękuję za ten dzień <3
Miałam dziś wigilijke klasową. Spoko nawet było ;) 
Nie piłam na "imprezie".. Nie chciałam bo miałam spotkanie z Paulą i .... miałam blokadę. 
Mniejsza, ehh teraz bardzo pracowity weekend. Pakowanie prezentów i jeszcze dokupywanie niektórych. W poniedziałek wyjazd do rodziny. Pierwszy raz kiedy spędze Święta z rodziną ( 12 osób ), bo po śmierci babci byłoby nas przy stole tylko 3 ( mama, tata, ja ). 
Rano czekając aż owsianka się upiecze bardzo mi sie nudziło. Czyli co? Słit focie w lustrze : p 



Nie piłam, bo sie nażarłam. Nażarłam jak dzika świnia. 5 kawałków ciasta krówki, sałatka makaronowa z majonezem, ciasta, ciastka, ciasteczka wszystko... Nie jadłam nic od 16 a wciąż mam zgage i jest mi niedobrze :< Zważyłam się rano i ....jest nawet okej. Chciałabym już być zdorowa. Chciałabym bez wyrzutów jeść nieplanowane rzeczy... Bez liczenia .. To tak cholernie trudne. 


czwartek, 20 grudnia 2012

6. Czwartek / Słoikowa Owsianka


Owsianka  na mleku w słoiku po nutelli podana z bananem, ricottą, cynamonem i nesquickiem / kromka chleba słonecznikowego z almette ( potem ) 

Wybaczcie za beznadziejne zdjęcia. W planach miałam bananową owsianke która piecze sie 45 minut w piekarniku, ale... zaspałam! Obudziłam się 25 minut przed wyjściem z domu, więc strasznie strasznie sie spieszyłam. Szybko ugotowałam owsianke, i dodałam pierwsze lepsze dodatki. Ale obłędna była ;) taka mleczna mmm.... Jutro wigilijka klasowa i upiekłam biszkopt z krówkową masą i kokosem :)
Pyszny! Wcześniej upiekłam korzenne babeczki ale straszny zakalec sie zrobił nie wiem czemu, i nawet smaczne nie było, szkoda ;c Haha jutro także KONIEC ŚWIATA! :D wierzycie? Ja uważam to za bzdurę :p Jutro po lekcjach trzeba uczcić ten "koniec świata" hehe : p

Jutro impreza i ....alkohol...Nie wiem czy będe pić, nie wiem czy chce... kalorie kalorie... poza tym mam jutro spotkanie z przyjaciółką z kliniki... strasznie mi zależy na tym spotkaniu.. 
I jutro się zważę na czczo bo waga wciąż stoi... ciekawe ile...ciekawe.. Dziś znów to samo... Znów wpieprzanie w szkole, obżeranie sie.... znów... nie chce tego. 

środa, 19 grudnia 2012

5. Środa / Malinowa Owsianka


Owsianka na herbacie malinowej/mleku podana z bananem, ricottą, cookie crisp i cynamonem
Mniam mniam, pyszna była serio! Miałam zrobić na samej herbacie ale uznałam, że będzie za bardzo wodnista więc dolałam dość sporo mleka.

Mamcia wczoraj kupiła taką naturalną ricotte z jakiegoś prywatnego sklepu z samym nabiałem, wracając z Gliwic. Taka pełnotłusta w formie kulki. Jest tak gęsta że nadaje sie tylko do krojenia. Boska <3 ! Chyba w końcu skuszę sie na omlet na słodko. Nigdy, nigdy nie jadłam w takiej wersji, ale widzę, że wiele z Was zachwala :) 
Dzisiejszy dzień nie był najlepszy. Ciężki i długi... Godzine po śniadaniu zjadłam wielki kawał ciasta czekoladowego a myśli szalały...
Jutro znów kończe o 12.25 :D więc po prezenty się wybiore ^^

Dziś chipsy, popcorn, bita śmietana, ciasto czekoladowe w ilościach kolosalnych...
Wchodząc do pokoju mamy po przybory do paznokci zauważyłam wage....Była schowana i nagle jest.. Byłam akurat po wypróżnieniu i w żołądku nic mi nie zalegało więc hm... Weszłam na wagę .. Nie jest tak źle ale od ostatniego ważenia przytyłam troche... Nie dziwie się, z takim odżywianiem... Niestety do akceptowania wagi brakuje 1.5 kg... Cały czas walczę z tym ile waże i nie mogę tego zaakceptować, ale nie poddaje sie... Narazie...

wtorek, 18 grudnia 2012

4. Wtorek / Pancakes z kaszy manny


Pancakes z kaszy manny podane z gratką czekoladową, serkiem wiejskim i cini minis.
Dziś miałam na 2 lekcje :). W planach było "cookie dough" ale się nie udało ;c Wyszło go mało i za rzadkie, dlatego przypomniałam sobie o przepisie whiness i szybko zabrałam się do roboty. Nie wyszły takie jak miały wyjść, mało urosły ale były bardzo dobre. Może wynikało to z pośpiechu, kto wie : p  Miałam podać je z twarożkiem i dżemem ale niestety gratka i serek były do dzisiaj, jedzenia marnować nie lubię. 
Jutro też mam na 2 lekcje, w czwartek kończę godzine wcześniej a w piątek też na 2 lekcje hehe, fajnie :) 

Kolejny dzień nieregularnego, niezdrowego jedzenia. Nie chce sobię już nic obiecywać. Nie chce obiecywać sobie, że jutro będzie lepiej, że zjem mniej i mniej kalorycznie, że wyzdrowieje do końca... Bo mimo wszystko nawet jak o NIEJ zapominam to ona wciąż kryje sie gdziś w głębi mnie...

poniedziałek, 17 grudnia 2012

3. Poniedziałek / Kasza Jaglana


Zapiekana kasza jaglana z cynamonem i bananem podana z jogobellą "pieczone jabłko" i serkiem wiejskim

Wybaczcie za słabą jakość i światło ale musiałam rozjaśniać w photoscape, ponieważ rano było ciemno jak w .... no. Wstałam niestety za późno i potwornie sie spieszyłam. Zapomniałam dodać do niej pokruszonego ciasteczka i skarmelizować banana, ale i tak była pyszna i baaaardzo sycąca. Tak bardzo, że nie wzięłam pod uwagę tego, że na 2 pierwszych lekcjach mam WF i bieg na wytrzymałość dlatego oceną się nie pochwalę :p 

Od soboty bez przerwy jem jem i jem.....Czuję się źle.. Gdzie to zdrowe odżywianie?! Poszło w las... Dziś tony czekolady, drożdżówki, nieregularne jedzenie. Wczoraj podobnie. Boje sie widzieć na wadze ile przytyłam, boje sie.. To tylko 3 dni no ale.... Od jutro postaram się to zmienić, ale zjedzenie białej bułki z kiełbasą żywiecką tłumaczę sobie jako przyjacielska przysługa, nie ważne o co chodziło, długa historia hehe. Ale czekolada? Ehhh mózgu, nie szalej :c 

Boże mam fioletowe włosy.... BOŻE, miała być lekka oberżyna :p

niedziela, 16 grudnia 2012

2. Niedziela / Żytnie Pancakes


Żytnie pancakes z jabłkiem ( w środku ) podane z bananem i gratką waniliową.

Troszkę sie przypiekły ale pyszne wyszły! Bardzo sycące i puchate <3 Przyznam się, że było to moje 2 podejście w życiu do pancakes, a pierwszy raz zrobiłam dla kuzynki, nie dla siebie. Dziś zamawiam amerykańskie słodycze z TEJ stronki. Myślę także nad nawiązaniem współpracy, widziałam że kilka osób dostało bardzo fajne paczki z ciekawą zawartością :) Nie mogę się doczekać kiedy przyjdą! Dziś odpoczynek. Do szkoły nic nie mam na szczęście. Ciasteczka korzenne niestety poniosły klęske. Można na nich złamać szczękę, dlatego podejmuje tym razem próbę upieczeniakorzennych muffinek których możecie wkrótce oczekiwać na bake me muffin :)
Miłego dnia!


sobota, 15 grudnia 2012

1. Sobota / budyniowa owsianka


Krówkowa budyniowa owsianka podana z serkiem wiejskim, bananem, gratką waniliową i przyprawą korzenną. 

Spokojny weekend się szykuje.  Może wyjdę z przyjaciółmi do kina,  ale zamierzam  go   spędzić przed telewizorem z ciepłym kakao. Nie wiem czemu ale te 3 dni testów mnie wykończyły. Historia-Wos - MASAKRA. Reszta całkiem całkiem poza otwartymi z matmy.
Już zaczyna się świąteczna gonitwa. Kilka prezentów już kupiłam, jutro lepienie pierogów.
Dziś upiekę pierniczki omnomnom <3

piątek, 14 grudnia 2012

Początek

Nazywam się Kasia i mam 16 lat. Być może kojarzycie mnie z blogu o pieczeniu bake me muffinPostanowiłam założyć bloga poświęconemu tylko śniadaniom. Ostatnio zaczęłam poświęcać mu znacznie więcej uwagi. Przez moje problemy z odżywianiem które po części wciąż są częścią mojego życia bardzo zaniedbywałam śniadanie. A przecież to najważniejszy posiłek dnia! Od niedawna zaczęłam go celebrować. Specjalnie wstawałam wcześniej, poszukiwałam przepisów które stawały sie inspiracją do powstania czegoś nowego. Chciałabym tutaj publikować fotorelacje moich śniadań i prowadzić pewnego rodzaju "pamiętnik". Mam nadzieję, że także kiedyś śniadania tu opublikowane będą pałaszowane przez innych :)

Kilka faktów o mnie :
1. Jestem gimnazjalistką która nie wyobraża sobie życia bez gotowania 
2. Chorowałam/choruję na zaburzenia odżywiania 
3. Jestem posiadaczką tłustego kota który z chęcią próbuję wszystkiego co upieke/ugotuje
4. Na kredensie nie może zabraknąć nutelli, masła orzechowego i masy krówkowej 
5. Mam bzika na punkcie zdrowego odżywiania

Do zobaczenia jutro :)
Zapraszam do obserwatorów.