Kasza manna zapiekana z bananem i kremem czekoladowym podana z jogurtem naturalnym i truskawkami
Myślałam, że nie wypali, znów za późno wstałam. Ciągle myślę o kimś o kim nie powinnam, i nawet kiedy padam ze zmęczenia po prostu nie zasnę. Trochę przykra sytuacja, a najgorsze jest to że nie zapomnę szybko.
Mamusia kupiła dziś te bułeczki półfrancuskie którymi kiedyś tak sie zajadałam, więc jutro spokojnie będe mogła sie wyspać bo wystarczy że włożę do piekarnika na 5 minutek :p Choć raz takie leniwe śniadanko :) Byłam dziś na siłowni po lekcjach, troszkę się zmęczyłam i dobrze :) cyfry rano na wadze mną wstrząsnęły... Na jutro sporo nauki :c
Jutro o 17 przebijanie septuma <3 Oj będzie bolało, ale przeżyję ^^
Uwielbiam zapiekanką mannę ♥ Pyszne śniadanie!
OdpowiedzUsuńmam ten sam problem ze spaniem co Ty hyh..
OdpowiedzUsuńseptum <3
mmm zapiekana manna, i te truskaweczki <3
OdpowiedzUsuńSeptum <3 Pochwal się, jak będziesz wyglądać!
OdpowiedzUsuńA śniadanie miałas pyszne.
cudne śniadanie
OdpowiedzUsuńoh, zjadłabym sobie takie cieplutkie śniadanko
OdpowiedzUsuń