niedziela, 27 stycznia 2013

40. Niedziela / Frittata

Lekka frittata z cukinią, bakłażanem, cebulką i suszonymi pomidorami. Podana z ketchupem

Dobra była ta frittata. Lekkie niedzielne śniadanie, oczywiście podczas leżakowania mojego śniadanka w piekarniku zdążyłam wyjeść pół zawartości lodówki i z 10 razy oblizać palec po kremie "Korzenne ciasteczko" hehe, też tak macie :D ? 
Mimo pełnego żołądka po zjedzeniu tych 2 kawałków sięgnęłam po całą reszte frittaty. Jest naprawdę dobra. Korzystałam z tego przepisu, trochę go zmodyfikowałam ale polecam :)
Wczorajsza rockoteka udana. Cieszę się, że na nią poszłam, może nie powinnam ze względu na świeżo zrobionego kolczyka który od kłębów dymu papierosowego niestety zaczął ropieć.., no ale dość o takich dolegliwościach na blogu kulinarnym : p 
Mam dzisiaj mnóstwo nauki, jest już 22 a ja jeszcze nie zaczęłam historii z której mam jutro kartkówkę..
Chciałabym Was poinformować, że od 4 do 12 lutego nie będzie mnie z powodu wyjazdu do Londynu. Tam śniadań napewno nie będe fotografować,  ale po powrocie zrobię ogólną fotorelację z pobytu ;) 

Dziękuję za już 30 obserwatorów <3 

5 komentarzy:

  1. Mmm frittata, ale to musiało smakować.
    Wcale się nie dziwię, że wzięłaś resztę :D
    Powodzenia jutro, coś na pewno napiszesz :P

    OdpowiedzUsuń
  2. jedziesz do Londynu *-* tam jest super !!
    pyszne lekkie śniadanie ;d warzywne mniam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, a jak taką frittatę zrobić? Może jakiś przepis, hmm? :)
    Zapraszam na http://pikawa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę kiedyś w końcu ją zrobić:)

    OdpowiedzUsuń

Miło jak zostawisz komentarz :)