wtorek, 22 stycznia 2013

35. Wtorek / Racuchy



Racuchy z jabłkami podane ze śmietaną i cynamonem, posypane cukrem pudrem

Pamiętacie te chwile, kiedy jako małe brzdące jeździliście do babci? Kiedy przyglądaliście jak babcia kroi jabłuszka i następnie wrzuca je do gęstej masy i smaży na nieskromnej ilości oleju? Tak, to właśnie do takich chciałam dziś nawiązać :) Do takich jakich wcinaliście z dużą ilością cukru pudru w tych dziecięcych latach.
Nie zagwarantuję Wam, że są to najlepsze placki jakie jedliście, ale mają za to babciną tradycję. Są puchate, delikatne, słodziukie. Najlepsze podane z kwaśną śmietaną, pycha!

Składniki na ok 15 placków :
- trochę ponad szklanka mąki pszennej
- szklanka pełnego mleka
- duże jajo
- 2 łyżki oleju
- łyżeczka proszku do pieczenia 
- 3 łyżki cukru ( możecie dodać waniliowy )
- szczypta soli i cynamonu 
- 2 średnie jabłka

Składniki mieszamy ze sobą. Jabłka obieramy i kroimy w kostkę ( nie za dużą, bo sie będą rozpadać. ). Jabłka dodajemy do masy i dokładnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy ok pół szklanki oleju i smażymy na złoty kolor z obu stron :) 
Smaczengo! 

Nie lubie być zakochana. Wszyscy mówią, że to takie wspaniałe, ale nie dla mnie. Szczególnie jeżeli to uczucie do tej samej osoby już kiedyś istniało, i jeżeli przed Tobą stoi pudełko z wyrytą dedykacją od Niego, a teraz jesteś mu zupełnia obca. 



9 komentarzy:

  1. Pytałam już, na jakich trybach robisz i jakim obiektywemxD?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochaaam te racuchy, mi zawsze mama w dzieciństwie robiła <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Racuchy ♥ Smak z dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem co czujesz... najgorzej jak jest się dla takiej osoby zupełnie kimś obcym;(

    mmmm racuszki! smak dziecinstwa;)

    OdpowiedzUsuń
  5. racuchy są na drożdżach, takie to zwykłe placki z jabłkami. :D co nie zmienia faktu, że musiały smakować wyśmienicie!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nigdy nie byłam zakochana ... nie wiem jak to jest.
    super śniadanie , najlepsze racuchy robi moja babcia ;d ale oczywiscie twój przepis też ekstra ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. przypomniało mi się dzieciństwo.
    a co do zakochania to cóż, do pewnych spraw muszą dojrzeć dwie osoby, w kwestii rozstania również.

    OdpowiedzUsuń

Miło jak zostawisz komentarz :)