Wybaczcie za słabą jakość i światło ale musiałam rozjaśniać w photoscape, ponieważ rano było ciemno jak w .... no. Wstałam niestety za późno i potwornie sie spieszyłam. Zapomniałam dodać do niej pokruszonego ciasteczka i skarmelizować banana, ale i tak była pyszna i baaaardzo sycąca. Tak bardzo, że nie wzięłam pod uwagę tego, że na 2 pierwszych lekcjach mam WF i bieg na wytrzymałość dlatego oceną się nie pochwalę :p
Od soboty bez przerwy jem jem i jem.....Czuję się źle.. Gdzie to zdrowe odżywianie?! Poszło w las... Dziś tony czekolady, drożdżówki, nieregularne jedzenie. Wczoraj podobnie. Boje sie widzieć na wadze ile przytyłam, boje sie.. To tylko 3 dni no ale.... Od jutro postaram się to zmienić, ale zjedzenie białej bułki z kiełbasą żywiecką tłumaczę sobie jako przyjacielska przysługa, nie ważne o co chodziło, długa historia hehe. Ale czekolada? Ehhh mózgu, nie szalej :c
Boże mam fioletowe włosy.... BOŻE, miała być lekka oberżyna :p
|
zapiekana kasza, pycha! :3
OdpowiedzUsuńa do tego cynamon i banan. i wiejski! wpraszam się a takie śniadanie :D
Przepysznie wygląda!! ;) wspaniałe śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńmmmm pyszny pomysł na kaszę jaglaną , mniam *.*
OdpowiedzUsuńwygląda intrygująco-kuszoco :) szczególnie te zapieczone banany :)
OdpowiedzUsuń